Pulsujący bas i porywające bity - w segmencie fitness muzyka jest wykorzystywana jako podkład muzyczny do ćwiczeń. Cel jest jasno określony: zadręczać się spalaniem kalorii i podnoszeniem ciężarów. Uświadomienie sobie, że muzyka może napędzać i motywować, nie jest niczym nowym. Wręcz przeciwnie: od dawna wiadomo, co potrafi muzyka. Używanie połączenia sportu i muzyki dla większej sprawności nie jest bynajmniej złe. Przecież nawet Federalny Urząd Statystyczny zakłada, że co drugi dorosły w Niemczech jest za gruby. Otyłość jest i pozostanie wiecznym problemem. Powstaje pytanie, czy muzyka może więcej - czy też jej pozytywny wpływ na zdrowie już się wyczerpał?
Terapia muzyczna
W przypadku celowego wykorzystywania muzyki, czy to muzyki instrumentalnej, śpiewu, czy innych form występów muzycznych, należy wspierać, promować, chronić, a co najwyżej całkowicie przywracać zdrowie psychiczne, fizyczne i emocjonalne.
Muzyka może więcej! W ostatnich latach medycyna zdała sobie sprawę, że muzyka jest jednym z tych instrumentów, za pomocą których można wspomagać leczenie i eliminować problemy.
Muzyka pokazuje swoją skuteczność zwłaszcza w przypadku stresu czy problemów ze snem. W międzyczasie lekarze są wyraźnie zaniepokojeni wpływem muzyki na zdrowie. Jaki efekt może mieć muzyka w szczegółach? Wielu pacjentów i konsumentów nie docenia możliwości, które są już dla nich dostępne w domu. Ponieważ nie trzeba wiele, by dźwięki przyniosły pozytywne efekty.
Wpływ muzyki na nasze ciśnienie krwi
Jeśli chodzi o muzykę i zdrowie, z szuflady prawie zawsze wyskakuje anegdota: piosenka „Stayin 'alive” zespołu Bee Gees jest uważana za idealną do resuscytacji krążeniowo-oddechowej - tzw. Masażu serca. Odpowiednie doniesienia można było również znaleźć w mediach specjalistycznych służb ratowniczych w przeszłości. Podsumowując: muzyka może uratować życie. Tło: Rytm utworu muzycznego odpowiada zalecanej częstotliwości uciśnięć klatki piersiowej.
Ale muzyka może również wpływać na ciśnienie krwi u ludzi. W przeszłości lekarze odkryli, że muzyka zmienia również istotne parametry. Odkrycia obejmują zmniejszenie częstości akcji serca i ciśnienia krwi. Za efekt ten odpowiada wpływ muzyki na wegetatywny układ nerwowy. W ten sposób muzyka również pośrednio poprawia ciśnienie krwi.
To, jak wyraźny jest ten efekt, zależy od muzyki. Według Niemieckiej Ligi Nadciśnienia, na przykład:
- Potok
- Mozarta
- Handel
- Corelli
- Albinoni i
- Tartini
w stanie osiągnąć znaczące obniżenie ciśnienia krwi. W badaniach uzyskano redukcję u badanych, która wynosiła 7,5 do nieco poniżej 5 mm Hg. W niektórych przypadkach powoduje to różnicę między wysokim ciśnieniem krwi a wysokim ciśnieniem krwi. Wydaje się, że zdrowie i muzyka mają tu duży związek.
Ale: Obniżenie ciśnienia krwi nie może zastąpić większej ilości ćwiczeń i unikania czynników ryzyka. Badania lekarskie wykazały, że po uspokojeniu muzyki wartości ponownie rosną. Niemniej medycyna - również oparta na takich ustaleniach - powoli zmienia sposób, w jaki patrzymy na muzykę.
Poprawa snu dzięki muzyce
Prawie każdy zna ten problem: Stres z biura jest przenoszony do domu - i wędruje do łóżka jako mentalny balast. W efekcie ludzie bardzo słabo zasypiają i nie ma mowy o spokojnym śnie. To, co dotyka wielu pracowników tylko od czasu do czasu, staje się „stałą pętlą” dla niektórych z nich. Trudno się wieczorem uspokoić. A noce nie pozwalają zasnąć - także patrząc na zegar i licząc minuty.
Jednak stres jest tylko jednym z powodów, dla których coraz więcej osób ma problemy z zasypianiem i utrzymaniem snu. Część tego można również przypisać nieprawidłowym rytuałom snu. Telewizor pozostaje włączony do momentu, gdy znajduje się tuż przed snem lub tablet wchodzi do sypialni - dwa błędy. Niebieskie światło z ekranu nie pozwala zasnąć. Zamiast tego (jeśli nie możesz się obejść bez hałasu w tle) możesz użyć muzyki.
Które dźwięki nadają się szczególnie do zasypiania? Eksperci zalecają tutaj raczej nieustrukturyzowane rytmy. Należy unikać słuchania:
- Metal lub skała
- głośna muzyka
- aktualna muzyka z wykresów.
Wszystko, co napędza cykl lub zachęca do śpiewania, jest oczywiście w tym kontekście bezproduktywne. A jeśli chodzi o głośność, mniej znaczy więcej, gdy zasypiasz. Sprawdziły się naturalne dźwięki - na przykład z lasu deszczowego lub śpiew wielorybów. Muzyka do medytacji lub dźwięki rdzennych Amerykanów są również przydatne do zasypiania. Ostatecznie dobór muzyki to aspekt bardzo indywidualny. To, co słychać, uspokaja i stymuluje sen. I oczywiście może to być dużo.
Więcej pozytywnych efektów muzyki
Muzyka oferuje szeroką gamę przydatnych „zastosowań”. Naukowcy odkryli w przeszłości na przykład, że irytujące odgłosy w uchu - czyli szum w uszach - można tłumić za pomocą specjalnych dźwięków. Stosowane w sposób ukierunkowany, pacjentom można pomóc w przygotowaniu odpowiednich notatek.
Ale wiadomo też, że muzyka (jeśli chodzi o odpowiednie utwory) może łagodzić stres. W tym kontekście sprawdziła się zwłaszcza muzyka klasyczna. Jeśli chodzi o rozjaśnienie i motywację nastroju, latynoskie brzmienie też potrafi - na przykład:
- Salsa
- Merengue
być ustawione. Pozwala to na pokonywanie minimów. W walce z gniewem i frustracją mogą pomóc nieco mocniejsze dźwięki - słowo kluczowe metal lub electro. Jednak te dwa ostatnie kierunki nie odgrywają większej roli w przypadku terapii.